Archiwum 24 grudnia 2003


gru 24 2003 Wigilia
Komentarze: 0

Smutna Wigilia w tym roku.Goście szybko wyszli....Babcia bardzo źle się czuje,nie pamiętam kiedy było tak źle.Miała 38,5.Mało nas-siostra cioteczna wyszła za mąż,a rok temu była jeszcze z narzeczonym.Dlatego wszyscy szybko się rozeszli.Teraz każdy w swoim "imperium".A ja popłakuję bo brakuje mi Maćka.Wyjechał niestety a ja nie mam w domu z kim pogadać.No mam jeszcze przyjaciółkę,więc właśnie gadamy na gg.Mam wrażenie,że to są jedyne dwie osoby,kóre są przy mnie nawet jak coś robię nie tak,jak je zasmucam...Tylko prezenty fajne:)A na nadchodzący rok mam życzenie:)Być ciągle z Maćkiem i to jedno,którego nie zdradzę,żeby nie zapeszyć:)Dziś oboje o 19.00 patrzyliśmy w niebo i myśleliśmy o nim.To nic ,że jesteśmy tak daleko:)

laurka_ : :